wtorek, 29 marca 2016

Test nowych kosmetyków


Ostatnimi czasy w mojej kosmetyczce pojawiło się kilka nowości , które postanowiłam dla Was przetestować :) Czy są warte zakupu i spełniają swoje zadanie w 100%? Zapraszam do prześledzenia efektów i mam nadzieję, że na coś skusicie się także Wy :) 


Oto co ostatnio wpadło w moje ręce:
1. Podkład Rimmel Lasting Finish Nude w odcieniu Ivory
2. Paletka cieni z Makeup Revolution Death By Chocolate
3. Cień foliowy z Makeup Revolution Rose Gold
4. Korektor Collection 2000, Lasting Perfection 
5. Pomadka do ust Golden Rose, Perfect Shine w odcieniu nr 240
6. Konturówka do ust Golden Rose w odcieniu nr 57
7. Tusz do rzęs Astor Astor Big & Beautiful Butterfly Look
Zacznijmy od podkładu. Wg mnie najlepszy jaki ostatnio miałam. 

Co obiecuje nam producent?
"Jest to podkład udoskonalający cerę. Naturalnie kryje oraz daje uczucie nawodnionej i nawilżonej skóry. Lekka formuła natomiast stapia się ze skórą ujednolicając ją i minimalizując widoczność porów . Odporny na pot i wysokie temperatury, wilgoć i ścieranie - aż do 25 godzin. Naturalne krycie, które Cię nie zawiedzie."

Serio?
TAK! TAK ! TAK!
Co do 25 godzin to nie wiem , bo w teście miałam go na twarzy tylko(!) 13 godzin i według mnie spisywał się świetnie , co z resztą widać na zdjęciach. Według mnie PERFEKCYJNY. W dzień testu miał niezłe pole do popisu, gdyż miałam kilka większych niedoskonałości do przykrycia a korektor kładłam tylko pod oczy i mimo tego sobie poradził. Nie czuć go wcale na twarzy.

Moja ocena to 5/5 ! 


Korektor to także idealny produkt.

Ten korektor to także strzał w 10. Dobrze kryje i podobnie jak podkład jest bardzo trwały. Zastyga pod okiem i dzięki tej właściwości idealnie sprawdzi się również jako baza pod cienie. Minusem może być jedynie jego dostępność w Polsce, zakupić go można jedynie na allegro ale to da się przeżyć.

Moja ocena to 4,9/ 5 :)  ( - 0,1 za tę dostępność :) ) 

Podkład i korektor bez żadnego przypudrowania prezentują się tak:
Myślę, że jest w porządku. Daje bardzo naturalny efekt mimo dobrego krycia. Przypudrowałam tylko okolice oczu aby korektor nie wchodził w załamanie , a resztę pozostawiłam bez pudru gdyż nie widziałam takiej potrzeby. Użyłam oczywiście pudru Celia De Lux.


Przejdźmy teraz do cieni. 
Firma MakeUp Revolution jak dla mnie to idealna marka. Tanie i dobre kosmetyki. Już nieraz kupowałam produkty ich firmy i z każdego mniej lub bardziej jestem zadowolona.

Paletka Deth By Chocolatte to dobra paleta. Jestem zadowolona z niej. Kolory piękne i można nią stworzyć makijaże od dziennych po wieczorowe. Mocno napigmentowane , świetnie się blendują i co ważne nie giną przy rozcieraniu.

Moja ocena to 5/5 !

Z palety jestem bardzo zadowolona ale w tym foliowym cieniu się zakochałam. Jest on CUDOWNY! WSPANIAŁY! NIESAMOWITY!
Pięknie wygląda na oku, mieni się nieziemsko. Zachwycam się nim.

Z resztą sami oceńcie:



Nakładany zarówno na mokro i na sucho daje taki sam świetny efekt. I w dodatku nie zauważyłam , żeby nakładany na sucho się osypywał.

Moja ocena... hmm.. BRAK SKALI!

Kolej zająć się ustami.

Bardzo lubię firmę Golden Rose. Ma przyzwoite kosmetyki w atrakcyjnej cenie.
Co do konturówki.. ani dobra ani zła. Sama nie wiem co o niej myśleć. Chyba muszę dłużej jej poużywać. Myślę, że jeżeli szukać w podobnej półce cenowej to konturówki z Catrice są lepsze, choć ta nie jest zła. Przeciętna.

Moja ocena to 3/5!

Pomadka do ust za to bardzo przypadła do gustu moim ustom. Piękny kolor i cudownie nosi się na ustach.Jest ona połączona z pomadką ochronną , dzięki czemu nie wysusza ust. Za cenę około 7 złotych czego chcieć więcej.

Moja ocena to 5/5 !

i ostatni produkt... TUSZ DO RZĘS!
Hmm.. i podobnie jak przy konturówce , nie wiem co myśleć o tym produkcie. Na pewno nie jest zły, nie osypuje się i nadaje objętość. Nie zachwycił mnie ale dam mu jeszcze szansę , ponieważ wolę już troszkę przyschnięte tusze i wtedy wyrobię sobie opinię na jego temat.

Moja ocena to 4/5- tak na zachętę ! 
Ja tak gadam , gadam a pewnie chciałybyście zobaczyć jak się te kosmetyki sprawują..
Proszę bardzo... :)
Tylko jeszcze nadmienię, że test przeprowadziłam wczoraj i pomalowałam się przed 8 rano a zdjęcie ostatnie zostało wykonane po godzinie 22.











A tak wyglądał makijaż po 13 godzinach noszenia:

     


Podsumowując: nie jest źle. Wczoraj nie wykonywałam żadnych poprawek w swoim makijażu i jestem zadowolona jak te kosmetyki się zachowywały.
        Szminka się zjadła- ale , że tak powiem.. w elegancki sposób. Do godziny 17 było naprawdę dobrze, dopiero po kolacji mi zaczęła bardziej się ścierać i zeszła w tych miejscach gdzie troszkę oszukałam konturówką, jak i od wewnętrznej strony ust. Myślę, że jak na ten czas noszenia i na cenę jest to produkt baaaaardzo dobry.
         Podkład i korektor to już w ogóle rewelacja. Podkład wytarł się odrobinkę przy nosie, jak i na moich niedoskonałościach ale to mu wybaczam bo miał do tego prawo. Super Produkty te staną się chyba moimi ulubieńcami.
          Zdjęcie nie uchwyciło makijażu oczu - z powodu słabego oświetlenia. Przyrzekam , że makijaż oczu nie ruszył się z miejsca.

Jestem zadowolona ze swoich zakupów. Oby więcej takich.
A Wy co ostatnio ciekawego kupiłyście?
Podzielcie się tym w komentarzach ! :)


Do następnego!

Pozdrawiam Was cieplutko!
Pa Pa ! :)


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz